kolonia karna za rozdanie nasion?

Za wejście do lasu z łukiem i strzałami z grotami myśliwskimi grozi ponoć 5 lat pozbawienia wolności. Za rozdanie nasion..?

Pewnie z dziesięć. Działanie na szkodę planety przecież. Ciężkie roboty w kolonii karnej Bakalao jeszcze idzie przeżyć. Pajda za łuk w lesie, Czamka za rozdanie papryczek ;]

domowe – już rodzą!

Ngondeg

7 Komentarzy

Filed under inne

7 responses to “kolonia karna za rozdanie nasion?

  1. Adaś

    Kiedyś śpiewano: „Pięć lat za posiadanie, dziesięć używanie”, a dzisiaj: „Pięć lat za strzelanie, dziesięć za rozdanie”. 👿

    • Wystarczy wejść do lasu państwowego z łukiem i strzałami. Nie musisz strzelać, czy mieć przy sobie ubitej zwierzyny, żeby Cię capnęli. Tak gwoli sprostowania :)

  2. Maciej

    Akurat to, że nie można rozdawać nasion to proste (a za chwilę pewnie wprowadzą kolejny bzdurny przepis, że nie można uprawiać warzyw i owoców na własny użytek)….kto będzie miał wyłączność na sprzedaż nasion będzie miał kontrolę nad Światem – i nie jest to jakaś teoria spiskowa, raczej korporacyjna…..swoją drogą jeszcze kilka (no może kilkanaście) lat temu gdyby ktoś wymyślił, że można zakazać rozdawania nasion zamknęli by go w zakładzie psychiatrycznym, a dzisiaj jest to obowiązujące prawo….Quo vadis ?

    • Proste jak chcesz dać parę nasion sąsiadce spod siódemki, jak byś chciał dać kmieciowi sąsiadowi zboża na obsianie pola, może już nie być tak proste. Kompletnie się na tym nie znam, btw :) Chodzi również o presję psychologiczną.

  3. KO

    Najgorsze jest to że sankcjonowane jest nie tylko rozdawanie nasion, a również ich wysiewanie.

    Jako że interesowałem się tematem z punktu widzenia prepingu, trochę o tym czytałem. Specjalista wypowiadał się że ma to wiele podstaw. Jedną z nich było zabezpieczenie się przed atakiem biologicznym. Oczywiście nie chodzi o to że ruskie zaczną sprzedawać nam pomidory które w razie W będa robiły za piątą kolumne i rzucając się pod gąsienice czołgów będą opóźniać manewry jednostek wojskowych. Specjalista powiedział że można sobie wyobrazić że kraj A będzie chciał sprzedając nieatestowane nasiona spowodować że plony będą bardziej podatne na rozwój jakiejś choroby. Oczywiście ja mam wyobraźnie dużo bogatszą od portwela i jestem w stanie sobie to wyobrazić tak jak i inne równie dziwne scenariusze. Wide pewne scenariusze rozwoju tej choroby świń.

    Niestety przy okazji takiego zabezpiecznia się wylewa się dziecko z kąpielą (na co sam miałem wielokrotnie ochotę), bo sankcjonowanie nasiennictwa prowadzi do zmiejszenia się bioróżnorodności co sprzyja roznoszeniu się chorób.

    Zgadzam się z tym gościem, od lat mówiłem Młodemu ucz się podstaw ogrodnictwa bo to Ci kiedyś dupę może uratować.

    kończę bo mi się czapeczka z folii alumiowej zsunęła na plecy ;)

    ps. jestem za zieloną partyzantką

    • A tam wylewanie dziecka z kąpielą. Na tej zasadzie można przyjąć, że akcja ze szczepionkami była zaprojektowana po to, by w razie potrzeby sprawniej podać antydotum dużej części społeczeństwa, a nie o to, żeby ich pod but wziąć. Jeszcze powinni zakazać nauczania tai chi w ośrodkach pozarządowych, bo może jakaś nieatestowana odmiana będzie rozpierdalać kolana obciążając w efekcie NFZ :]]

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.