Zrobiliśmy sobie małe obchody Pierwszej Pełni. Czamy i tak nie czają o co chodzi, a nam było z tym całkiem dobrze ;)
50% mniód (bo chyba nie taro kulki Abigail) wyeliminował w 90% Adasia następnego dnia, ale odezwał się do mnie Kuba, który z rodziną akurat był przyjechał do Polski z dalekich landów i sobie potrenowaliśmy :)
Tak czy owak it’s all Klara now ;) Prze-cute córeczka Sisil i Kuby próbowała swoich sił na łuku i packach :)
Ale hej, żeby nie było.. córka podesłała mi zdjęcie wnuczka, który zażyczył sobie oglądanie filmów przyrodniczych o pawianach płaszczowych..
;)
Ngondeg
Bak ła dżan ma całkiem wiele wspólnego ze zmianami decyzji, ponoć pierwotna nazwa to było zmiana dłoni nie pamiętam jak to po chińsku- czang czułen -czy jakoś podobnie, a osiem trygramów jest nazwą dość nową😃
转掌 / zhuanzhang
Good point! :)
Już w Reichu?
Dzięki 🙂 teraz już wiem jak to poprawnie napisać 转掌
Tak🙂 dojechaliśmy dziś o 19. Nawet nieźle się jechało pomimo kiepskiej pogody – od Wrocławia do Zgorzelca cały czas lał deszcz. Klara na szczęście dobrze zniosła podróż 😃
To dobrze :) Trzymajcie się!