丝袜瓦煲咖啡
Piękny dapaidang, kul szef, przyjemna pani (Lee Kai Sum) i ta kawa wygląda przefajnie tak gotowana. Nawet jeśli smakuje jak zwyczajna wietnamska [nie zdziwiłbym się, jakby to Wietnamczycy przywieźli do Makao]
Przez moment przyszło mi do głowy, że któraś z Czamek bakalarskich mogłaby się tak wyróżnić od reszty (Baronica ma dobre zaplecze n.p.) ale zaraz otrzeźwiałem, bo krzyknęłyby ze 20 zł za takie coś chyba :]
Moment! KO donosi z Pragi (czeskiej!) że tamtejsi Annamici sprzedają kawę po 100 koron (prawie 20zł) więc może powinienem trochę spokornieć.. Ewentualnie wyrwiemy KO język, żeby drogą werbalną nie zaraził naszych lokalnych sprzedawczyń wirusem chciwości ;))
Ngondeg